Policjanci ze Skarszew zatrzymali mężczyznę, który włamał się do jednej z miejscowych placówek handlowych. Schwytany przestępca kilka dni wcześniej zbił szybę wystawową i ukradł kilka telefonów komórkowych. Funkcjonariusze odzyskali skradzione podczas włamania przedmioty, a zatrzymany 28-latek trafił do policyjnego aresztu. W najbliższym czasie mężczyzna stanie przed sądem, gdzie odpowie za popełnione przestępstwo.
Na początku sierpnia br. policjanci ze Skarszew otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z miejscowych komisów. Mundurowi przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, przeprowadzili czynności procesowe oraz przystąpili do typowania sprawcy tego czynu. Jak ustalili interweniujący w tej sprawie funkcjonariusze przestępca uszkodził witrynę sklepową i ukradł kilka leżących na wystawie telefonów komórkowych.
W wyniku przeprowadzonych czynności policjanci ustalili personalia włamywacza. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Skarszew. Mężczyzna został zatrzymany podczas minionego weekendu, gdy spacerował jedną z głównych ulic w centrum miasta. Policjanci znaleźli przy nim pochodzącą z kradzieży komórkę. Mężczyzna przyznał się do włamania oraz wskazał mundurowym miejsce, w którym porzucił użyty do popełnienia tego przestępstwa młotek. Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania zatrzymanego mężczyzny mundurowi zabezpieczyli kolejne skradzione telefony.
Mężczyzna został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Odzyskane w trakcie prowadzonych czynności komórki policjanci zwrócili prawowitemu właścicielowi. Za włamanie kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.