Starogardzianka Sandra Domachowska zdobyła srebrny medal Pucharu Polski w Brazylijskim Jiu Jitsu, który rozgrywany był w Koninie. Sukces ten tym bardziej jest godny uwagi, że nasza zawodniczka startująca przez lata w karate tradycyjnym dopiero od listopada ubiegłego roku zaczęła trenować jiu jitsu.
Puchar Polski w Koninie odbywa się co roku i jest obok MP jedną z większych i bardziej prestiżowych zawodów w BJJ w Polsce. Do konkurencji zawodnicy przystępują w GI czyli kimonie, za które można chwytać, przytrzymywać siebie lub przeciwnika, albo np. przy pomocy którego można dusić. Kategorie podzielone są na płeć, wagi oraz na poziom zaawansowania, poza kat open gdzie można startować niezależnie od wagi od niebieskiego pasa w górę, oczywiście podział na płeć zostaje bez zmian.
Sandra Domachowska ze swoich trzech walk dwie wygrała przed czasem.
– W połowie października ubiegłego roku zapisałam się na zapasy do klubu Zenith Starogard Gdański. Kilka dni później odbyło się u chłopaków z Zenithu seminarium z Danielem Wrzesniewskim – instruktorem i wieloletnim zawodnikiem Złomiarza Team Gdańsk. No i tak załapałam to brazylijskie jiu jitsu. Na początku raz, dwa razy w tygodniu. Z końcem roku zaczęłam odwiedzać „Złomiarzy” na sobotnich sparingach, a od marca zaczęłam uczęszczać na czwartkowe ranne zajęcia w Gdańsku. Zawsze chciałam spróbować BJJ, a jak już zaczęłam to pomyślałam sobie, że fajnie by było wystartować w zawodach. W karate tego nie robiłam już wiele lat, więc ciekawie byłoby poczuć znowu ten dreszczyk emocji i spróbować czegoś nowego – mówi Sandra Domachowska, dla której Puchar Polski w Koninie był pierwszym startem w zawodach.
Znając waleczny charakter starogardzianki na starcie w Pucharze Polski nie zakończy swej przygody z brazylijskim jiu jitsu.