Aktualnie w naszym mieście podłączonych jest 46 kamer, które obejmują Rynek, dworzec PKP i cały węzeł komunikacyjny, Aleję Wojska Polskiego oraz ulice przyległe. Straż Miejska posiada na podglądzie także jeden plac gier i zabaw. Trwają rozmowy o podłączeniu monitoringu Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Starogardzkiego Centrum Kultury. Park Nowe Oblicze ma zostać doposażony o kamery z większą rozdzielczością, ponieważ to właśnie stamtąd strażnicy otrzymują wiele zgłoszeń. Przypomnijmy, że dzięki monitoringowi ujawniono osobę, która latem uszkodziła wiatę w Parku Nowe Oblicze. Koszt jej naprawy wyniósł 18 tys. zł. Ze względu na to, że sprawca nie miał ukończonych 17 lat, do jej zapłacenia zobowiązani zostali jego rodzice. Podobnie, gdyby nie kamery rejestrujące nie udałoby się ujawnić sprawcy, który niedawno czerwoną farbą oblał pomnik św. Jana Pawła II.
Po modernizacji, Park Miejski będzie obserwowało 16 kamer. Instaluje się je w miejscach, w których najczęściej dochodzi do naruszenia prawa. Wybrano je na podstawie analizy mapy zagrożeń.
Zgodnie z planem władz miasta mówiącym o poprawieniu bezpieczeństwa mieszkańców oraz mienia publicznego, do 2020 roku kamer w Starogardzie Gdańskim ma być blisko 100. – To dla nas nieoceniona pomoc, ponieważ kamery praktycznie zastępują obecność strażnika w danym miejscu. Umożliwiają ujawnienie wykroczenia. W przypadku niemożliwości zadziałania i ujęcia sprawcy tego wykroczenia, prowadzimy sprawę, czynności wstępne zmierzające do ustalenia sprawcy. Potem kierujemy do sądu wniosek o ukaranie. Nie wszystkie sprawy leżą w naszej gestii, nie wszystkim jesteśmy się w stanie zająć, ale zawsze możemy przekazać to, co wiemy, czy widzieliśmy policji. Zdarzają się też takie sytuacje, że policjanci wnioskują do nas o przegląd monitoringu, co niezwłocznie robimy – mówi komendant Straży Miejskiej w Starogardzie Gdańskim Jarosław Cysarczyk.
Kamery to kolejni strażnicy na terenie miasta. Mamy nadzieję, że przyczynią się do zmniejszenia ilości wykroczeń, a przede wszystkim będą zapobiegać aktom wandalizmu.
– Wszystkie miejsca publiczne, ważne z punktu widzenia życia społecznego, są obserwowane przez Straż Miejską. Dzięki temu zwiększy się poczucie bezpieczeństwa starogardzian w tych obszarach – powiedział Sekretarz Miasta Zbigniew Toporowski. – Chuligani przyzwyczaili się do bezkarności. Od teraz muszą się liczyć z tym, że każdy ich wybryk będzie karany, jak nie grzywną, czy inną sankcją karną, to przynajmniej będą musieli pokryć koszty naprawy wyrządzonej szkody.
Czy monitoring był potrzebny skoro każdego dnia a w szczególności w soboty i niedziele chodnik na wyremontowanej ulicy Kościuszki na wysokości szkoły wyższej i katolickiej zastawiony jest samochodami tak, że nie można przejść. Tuż za szkołą katolicką jest kamera ale chyba nieczynna, ponieważ brak jest reakcji odpowiedzialnych służb. Podobnie przy wyjeździe na ulicę Kościuszki z „dzikiego” parkingu położonego obok zakładu kamieniarskiego. Rośliny posadzone w ramach remontu rozjeżdżane są przez samochody i rozdeptywane przez osoby opuszczające „parking-klepisko”.