AED to mały i prosty w obsłudze defibrylator. Może uratować życie, gdy zauważymy osobę nieprzytomną z nagłym zatrzymaniem krążenia. Wydaje komendy głosowe i krok po kroku podpowiada, co robić. Potrafią go obsłużyć i pomóc ofierze – sami mieszkańcy. Od listopada 2018 r. urządzenie znajduje się przy głównym wjeździe na Stadion Miejski im. Kazimierza Deyny w Starogardzie Gdańskim. Jest dostępny 24 godziny na dobę.
– Użycie defibrylatora do reanimacji nieprzytomnej osoby zwiększa jej szanse na przeżycie o 75 proc., pod warunkiem że użyjemy sprzętu w ciągu kilku minut od zatrzymania krążenia – tłumaczy – Adrian Cichawa ratownik medyczny z Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim.
– To małe i proste w obsłudze urządzenia, które ma za zadanie przywrócić akcję serca, umieściliśmy przy głównym wjeździe na Stadion Miejski im. Kazimierza Deyny przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w porozumieniu z firmą Maximus Broker z Torunia – informuje dyrektor OSiR Marzena Klein. – Lokalizacja urządzenia stanowi kluczową rolę ze względu na liczne wydarzenia sportowe i kulturalne, które skupiają w tym miejscu wielu ludzi – dodaje dyrektor.
– Uznaliśmy, że defibrylator zainstalowany przy wjeździe na stadion, zapewni mieszkańcom bezpieczeństwo. W razie nagłego zatrzymania krążenia jest gotowy do użycia przez 24 godziny na dobę, jest przenośny i może go obsłużyć każdy – dodał prezydent miasta Janusz Stankowiak. – Zależy nam jako Miastu, aby w przestrzeni publicznej Starogardu było jak najwięcej tego typu urządzeń. Choroby serca i choroby wieńcowe to najczęstsze przyczyny umieralności w naszym społeczeństwie, dlatego w przyszłości planujemy umieścić kolejne urządzenia w różnych lokalizacjach naszego miasta.
Urządzenie zostało zainstalowane w specjalnej zielonej kapsule ROTAID, oznakowanej międzynarodowym symbolem AED: błyskawicą w sercu oraz znakiem krzyża po prawej stronie. Jego obsługa jest nieskomplikowana i bardzo przejrzysta. Może go użyć osoba bez przeszkolenia medycznego. Defibrylator AED sam analizuje EKG poszkodowanego i wykrywa, kiedy defibrylacja jest wskazana. Przy urządzeniu znajduje się tabliczka z ilustrowaną instrukcją, jak skutecznie działać w przypadku konieczności udzielenia pierwszej pomocy. Dodatkowo sposób postępowania wskazywany jest poprzez komendy głosowe wydawane przez urządzenie.
– Należy podkreślić, że użycie defibrylatorów AED jest całkowicie bezpieczne dla poszkodowanego i osoby udzielającej pomocy, postępującej zgodnie z poleceniami głosowymi. Jednakże w prawidłowo zaprojektowanym systemie PAD (Powszechnego Dostępu do Defibrylatorów AED) zaangażowanie służb ratowniczych i ich szybkie powiadomienie dodatkowo zwiększa skuteczność każdej akcji ratującej życie – dodaje lek. Robert Wierzba.
Jeszcze 2 lata temu w Starogardzie w miejscach publicznych były tylko trzy automatyczne, przenośne defibrylatory zewnętrzne. Dziś w mieście jest ich siedem, w powiecie dodatkowe dwa. Osiem z nich zainstalowało w ramach akcji „Kociewie nadaje rytm.” Akcję od września 2016 roku prowadzi Starostwo Powiatowe. Jej ideą jest instalacja publicznie dostępnych defibrylatorów AED na terenie miasta i powiatu.
Do tej pory w ramach akcji „Kociewie nadaje rytm” defibrylatory umieszczono na budynkach:
– Starostwa Powiatowego w Starogardzie Gdańskim przy ul. Kościuszki 17,
– I Liceum Ogólnokształcącym w Starogardzie Gdańskim przy ul. Hallera 34,
– II Liceum Ogólnokształcącym w Starogardzie Gdańskim przy ul. Kościuszki 131,
– Zespołu Szkół Zawodowych w Starogardzie Gdańskim przy ul. Paderewskiego 11,
– Technikum w Owidzu, ul. Szkolna 6,
– Centrum Handlowego w Starogardzie Gdańskim przy ul. Zblewska 10c,
– Ochotniczej Straży Pożarnej w Ocyplu przy ul. Kociewska 22.
Dla przypomnienia – od końca czerwca 2016 defibrylator AED – jest również dostępny 24 godziny na dobę w Urzędzie Miasta przy ul. Gdańskiej. Znajduje się na parterze w korytarzu, tuż koło windy.
Ósmy defibrylator, zainstalowany w przy głównym wjeździe na Stadion Miejski im. Kazimierza Deyny w ramach akcji „Kociewie nadaje rytm”, jest objęty stałym nadzorem kamer. Monitorowany jest stan zużycia baterii, a także temperatura i informacje o otwarciu, czy zamknięciu kapsuły. Urządzenie wraz z osprzętem i monitoringiem kosztowało ponad 10 tys. zł. Sfinansowało je miasto przy udziale firmy Maximus Broker Sp. z o.o. z Torunia.