Wczoraj przed południem na terenie starogardzkiej firmy farmaceutycznej rozszczelnił się zbiornik z chlorem. Jest to początek scenariusza, według którego przeprowadzone zostały ćwiczenia mające na celu doskonalenie umiejętności współdziałania służb ratowniczych.
24 października br. kilka minut po godzinie 10.00 policjanci ze Starogardu Gdańskiego otrzymali zgłoszenie o rozszczelnieniu beczki z chlorem. Do zdarzenia doszło na terenie zakładu produkującego leki. W celu potwierdzenia otrzymanej informacji dyżurny natychmiast skierował w to miejsce znajdujący się w pobliżu patrol. Na miejsce udali się również funkcjonariusze drogówki, których mieli ułatwiać swobodny przejazd dla służb ratowniczych. Policjanci w białych czapkach zablokowali możliwość wjazdu w część ulicy Pelplińskiej oraz przekierowali ruch pojazdów poza rejon objęty akcją ratowniczą.
W grę wchodziła również ewakuacja okolicznych mieszkańców, dlatego na miejscu pojawiły się także dodatkowe patrole policji i straży miejskiej, których zadaniem było zabezpieczenie terenu zagrożonego przed dostępem dla osób postronnych oraz ochrona mienia pozostawionego przez ewakuowane osoby.
Aby zminimalizować skutki awarii straż pożarna rozstawiła wzdłuż ogrodzenia firmy kurtyny wodne, a policjanci zabezpieczyli teren przyległy do miejsca zdarzenia.
Na szczęście okazało się, że były to jedynie przeprowadzone na ogromną skalę ćwiczenia mające na celu doskonalenie umiejętności współdziałania służb ratowniczych w sytuacjach kryzysowych.
Wszystko odbywało się zgodnie z przygotowanym wcześniej scenariuszem. Działania ćwiczebne służb ratowniczych zakończyły się około południa.