8 marca na drogach województwa pomorskiego pojawi się większa ilość funkcjonariuszy wyposażonych w alkomaty oraz testery na zawartość innych substancji odurzających.
Mimo wielu kampanii medialnych, akcji Policji oraz coraz surowszych konsekwencji prawnych, zdarzają się osoby, które decydują się na kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Skrajnym, niestety zdarzającym się przypadkiem, jest jazda po alkoholu i środkach działających podobnie, występujących w organizmie jednocześnie.
W czwartek każdy zatrzymany do kontroli kierujący musi liczyć się z badaniem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeżeli policjant zauważy syndromy zażywania narkotyków, kierowca zostanie poddany dodatkowym testom na zawartość środków działających podobnie do alkoholu, którymi są także dopalacze.
Jak rozpoznać osobę która zażywała narkotyki? Nerwowe, niekontrolowane ruchy, senność, nadpobudliwość, słowotok, źrenice nienaturalnie reagujące na światło, problem z koordynacją, niespójne, bełkotliwe wypowiadanie się. Osoba, która zażywała jakąkolwiek zabronioną substancję, stanowi realne zagrożenie na drodze. Znikome, 1,5 sekundowe opóźnienie reakcji powoduje wydłużenie drogi hamowania o kilkanaście metrów. Nie ma miejsca na tolerancję.
Jakie są konsekwencje? Zatrzymane prawo jazdy, zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka kara pieniężna, pozbawienie wolności, często utrata pracy, rozprawa sądowa i brak możliwości uzyskania zaświadczenia o niekaralności, które jest coraz częściej wymagane przez pracodawców.
I to jest prawo…jak napisano często utrata pracy Polska kochana PiS dobra partia ale paru ludzi starszych musi odejsc. Jak ma ktoś bule kręgosłupa i jutro musi jechac do pracy bo musi i to takie warunki polski nie pracujesz nie masz na chleb. Broń Boże brac kakes tabletki na bul.