W dniu 16 listopada wznowiono prace budowlane na Rynku. Wykonawca chce jak najszybciej zakończyć przebudowę infrastruktury podziemnej na jego wschodniej i południowej stronie oraz przenieść ruch z ul. Hallera na zmodernizowaną ul. Podgórną. Jego zdaniem ostateczny termin zakończenia przebudowy Rynku nie jest zagrożony. Całkowity koszt inwestycji to ok. 10 milionów zł.
Od końca czerwca br. starogardzkie Przedsiębiorstwo Budowy Dróg S. A. przebudowuje starogardzki Rynek. Realizowany przez Miasto pierwszy etap projektu o nazwie „Starogardzki Rynek od nowa – ochrona dziedzictwa kulturowego i podniesienia jakości historycznej przestrzeni publicznej w Starogardzie Gdańskim” ma na celu ochronę i przywrócenie centrum jego dawnej funkcji. Rynek nabierze całkiem nowego wyglądu i charakteru. W nowo zaaranżowanej przestrzeni pojawią się dwa saloniki miejskie, gdzie będzie można wypocząć i się zrelaksować. Będzie miejsce na dwie fontanny i ogródki gastronomiczne. Na Rynku staną nowe ławki i stylowe lampy, a wszystko zostanie ładnie wkomponowane w zieleń.
Do tej pory firma PBD rozebrała bruk na wschodniej i południowej stronie Rynku oraz wykonała część prac podziemnych, łącznie z przebudową podziemnej infrastruktury na ulicy Podgórnej. Niestety z powodu konieczności przesunięcia pracowników firmy na inne zadania, pod koniec października tempo prac na Rynku zdecydowanie zwolniło. Zdarzył się nawet dwutygodniowy okres, że budowa całkowicie „zamarła”. Od 16 listopada prace wznowiono.
– W najbliższym czasie na ul. Podgórnej oraz na południowej i wschodniej części Rynku pracować będą ekipy, które zajmą się budową kanalizacji oraz odprowadzeniem wód deszczowych – poinformował Kamil Rozmus, wiceprezes PBD. Jeszcze dzisiaj (17 listopada) rozpoczniemy roboty rozbiórkowe na północnej stronie Rynku. Dalej zajmiemy się rozbudową sieci wodociągowej od ul. Podgórnej na południe, do ul. Paderewskiego. Zależy nam, aby jak najszybciej usunąć na tym odcinku wszystkie kolizje i ostatecznie przystąpić do robót typowo drogowych, aby przełożyć ruch z ul. Hallera na ul. Podgórną. Pozwoli nam to kontynuować roboty branżowe na ul. Hallera – dodał.
Podkreślił też, że otworzenie kilku frontów robót branżowych jest konieczne, aby utrzymać ciągłość pracy brygad i dotrzymać terminów realizacji zadań. Gwoli wyjaśnienia zaznaczył, że powodem przestojów w pracach i opóźnień robót względem ustalonego harmonogramu są m.in. błędy w inwentaryzacji sieci podziemnych, które spowodowały liczne kolizje oraz prace archeologiczne, podczas których roboty budowlane musiały być
wstrzymane.
