Przełom roku 2015/2016 był dla koszykarzy Polpharmy Starogard Gdański niezwykle udany. Podopieczni Mindaugasa Budzinauskasa najpierw pokonali we własnej hali ASSECO Gdynia 76:46, a kilka dni później zdeklasowali na wyjeździe AZS Koszalin 56:82.
Starogardzcy kibice mogli się czuć bardzo rozczarowani dotychczasową postawą Kociewskich Diabłów, którzy nie byli w stanie utrzymać poziomu gry przez większość część meczu. W decydujących fazach poszczególnych spotkań to rywale przechylali szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Presja, która towarzyszyła bezradnym zawodnikom Polpharmy, pogłębiała kryzys psychiczny jaki dopadł nasz zespół. Władze klubu postanowiły reagować. Korekty w składzie oraz zmiana trenera Dariusza Szczubiała na Mindaugasa Budzinauskasa przyniosły efekty. A te przyszły w najlepszym momencie, by odbić się od dna ligowej tabeli. Farmaceuci najpierw sprawili swoim kibicom prezent na Nowy Rok deklasując ASSECO Gdynia 76:46. Bardzo dobra gra w obronie dała większe możliwości w ataku. Rozbici gdynianie popełniali błędy (23 straty).
Starogardzianie jadąc do Koszalina chcieli pokazać, że pokonanie ASSECO nie było dziełem przypadku. Od pierwszych minut grali z dużą wolą walki. O sukcesie zadecydowała ponownie mocna defensywa. Prawdziwa deklasacja nastąpiła w trzeciej kwarcie, którą Kociewskie Diabły wygrali 19:4. Ostatecznie nasza drużyna pokonała AZS Koszalin 82:56.
Wygrane te pozwalają pozytywnie nastawiać się na kolejne potyczki. Najbliższą przeszkodą mają być King Wilki Morskie Szczecin, które plasują się na 10. miejscu. Mecz odbędzie się w czwartek (7 stycznia) o godzinie 19.00 w Miejskiej Hali Sportowej im. Andrzeja Grubby. Kolejny rywal to ostatni w tabeli Śląsk Wrocław (10 stycznia, godzina 18.00).