27 maja odbyło się strzelanie o tytuł XXIX Króla Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Starogardzie Gdańskim. Tytuł króla zdobył Mariusz Szwarc, który ustrzelił symbolicznego Kura. Pierwszym rycerzem został Edward Dubiela, a drugim rycerzem Kazimierz Laskowski.
Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Starogardzie Gdańskim powstało w II połowie XIV wieku. Za datę jego powstania przyjmuje się rok 1351. Wybuch wojny przerwał kilkusetletnie dzieje kurkowego bractwa strzeleckiego w Starogardzie. Powołany w 1992 roku Komitet Założycielski reaktywował starogardzkie bractwo, które 26 kwietnia 1993 r. zostało zarejestrowane w Sądzie Wojewódzkim w Gdańsku jako stowarzyszenie pod nazwą: Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Starogardzie Gdańskim.
Od tej daty co roku jednym z najważniejszych wydarzeń KBS jest Turniej o Tytułu Króla Bractwa. W tym roku odbył się po raz dwudziesty dziewiąty. Kurkowi Braci połączyli go z rodzinnym piknikiem, którego sponsorem był Brat Wiesław Sadowski.
– Turniej ten był dla nas szczególny, gdyż pokrywa się on z 30-leciem reaktywacji naszego Bractwa. 29. powojennym Królem został Brat Mariusz Szwarc, który co ciekawe jest darczyńcą nowego łańcucha królewskiego, gdyż poprzedni jest już zapełniony. Rycerzami zostali Edward Dubiela i Kazimierz Laskowski. Intronizacja Króla odbędzie podczas Dni Starogardu, na które już teraz serdecznie zapraszamy – mówi Zbigniew Bona, prezes Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Starogardzie Gdańskim.
– Z kilku względów było to wyjątkowe strzelanie, stąd też dużo braci chciało ustrzelić Kura. Poprzednio zostałem królem w roku 2019 i wtedy miałem przeczucie, że nim zostanę. Dzisiaj zupełnie się tego nie spodziewałem – mówi Mariusz Szwarc, który jest fundatorem nowego łańcucha królewskiego. – Brat Jerzy Suchomski finansował wcześniejszy łańcuch. Jego możliwości się wyczerpały, gdyż na każdym ogniwku jest zapisywany król. Obecny król Mirosław Sonnenfeld jest zatem ostatnim na dotychczasowym łańcuchu. Trzeba więc było zakupić nowy łańcuch. Podjąłem się tego dzieła. Pierwotnie miałem go wręczać nowego Królowi. Przed dzisiejszym strzelaniem prezes do mnie podchodzi i mówi „Mariusz, jeżeli będziesz w tym roku na Dniach Starogardu to będziesz ten łańcuch wręczał Królowi, ale gdyby się okazało, że ty zostaniesz Królem to ja ci go założę”. Słowa prezesa okazały się więc swoistą przepowiednią – dodaje ze śmiechem Mariusz Szwarc.
Strzelanie o tytuł Króla Kurkowego starogardzkiego Bractwa poprzedziła inna rywalizacja strzelecka. Bracia strzelali o Dar Bracki. W tej konkurencji triumfował Marian Firgon, drugie miejsce zajął Edward Dubiela, a trzecie Kazimierz Laskowski.
– 29 lat temu, kiedy odbyło się strzelanie o króla byłem ówczesnym prezesem starogardzkiego Bractwa. Po 29 latach role się zmieniły, gdyż od miesiąca jestem prezesem Zjednoczenia Krajowego wszystkich Bractw Kurkowych Rzeczpospolitej Polski. Dla mnie dzień dzisiejszy jest szczególnym dniem, ponieważ po raz kolejny mam zacnego króla w starogardzkim Bractwie, a które jest przodującym Bractwem w kraju. W związku z tym jest to dla mnie szczególne wyróżnienie, że mój wybór, który nastąpił miesiąc temu, jest pełną wykładnią i wektorem zarówno dokonań bractwa w Starogardzie jak i okręgu pomorskiego, którego też mam zaszczyt być prezesem – mówi Lech Magnuszewski, prezes Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP.