Architektura, pejzaż i stare samochody to główne tematy prac Anny Mierzejewskiej-Otty, które znalazły się na wystawie zatytułowanej „Po drodze…”. Obecnie można oglądać ją w Galerii „A” Starogardzkiego Centrum Kultury. Wernisaż odbył się 6 grudnia.
Jak na Mikołajki przystało, autorka ekspozycji przygotowała prezenty dla zwiedzających. Znalazły się wśród nich zarówno ręcznie wykonane aniołki, pierniki oraz oczywiście prace pani Ani. – Dziękuję, że tak licznie przybyliście na mój wernisaż. Bardzo się cieszę, że w ten magiczny mikołajkowy wieczór mogę dzielić się z Wami moją radością. Udało mi się stworzyć prace, których motywy podpowiadało mi serce. Uwielbiam starogardzką architekturę, pejzaże Kociewia oraz stare samochody. Co roku z całą rodziną pojawiamy się na Zlocie Weteranów Szos – otwierając wystawę mówiła Anna Mierzejewska-Otta.
– Dziękuję moim bliskim: mężowi, mamie i tacie. W ostatnim czasie bardzo pomagali mi w codziennych obowiązkach, co pozwoliło mi wieczorami malować obrazy. Bez Was to by się nie udało – powiedziała autorka wystawy.
Anna Mierzejewska-Otta urodziła się w 1983 r. w Gdańsku. Teraz mieszka we Franku. Terapeutka zajęciowa, pedagog, aktualnie mama na pełen etat. Szeroko pojmowaną sztuką zajmuje się od zawsze, a od kilku lat dzięki uczestnictwu w plenerach i obcowaniu z poznanymi tam ludźmi poświęciła się malarstwu. Jej największą pasją jest akwarela, w której tajniki wprowadził ją Józef Olszynka.
Wystawa „Po drodze…” jest podsumowaniem rocznej pracy pani Ani i rezultatem stypendium Prezydenta Miasta Starogard Gdański w dziedzinie kultury.