Chuligani niszczą ławki, wiaty, lampy, przystanki i autobusy w Starogardzie. Dlatego władze miasta zwracają się do starogardzian, aby w przypadku zauważenia aktu wandalizmu, informowali o tym fakcie straż miejską lub policję. – Zachęcamy mieszkańców do aktywnej walki z dewastacją mienia publicznego – apeluje prezydent miasta.
Aktualnie Straż Miejska prowadzi całodobowy monitoring w obszarze dworca, Alei Wojska Polskiego i Rynku. Docelowo monitorowane ma być całe miasto. To pozwoli twardo przeciwstawiać się wandalom niszczącym elewacje budynków, ławki, wiaty, czy przystanki autobusowe.
– Od początku roku na terenie Starogardu Gdańskiego tylko z obserwacji monitoringu przeprowadziliśmy 114 interwencji porządkowych i 107 drogowych. Ujawniliśmy 5 aktów wandalizmu – informuje komendant Straży Miejskiej Jarosław Cysarczyk.
Sam monitoring, choćby najbardziej rozbudowany, jednak nie wystarczy. Potrzebna jest reakcja, dlatego władze miasta zwracają się do starogardzian, aby w przypadku zauważenia aktu wandalizmu, informowali o tym fakcie straż miejską lub policję.
– Bez czujności wszystkich nie uda się skutecznie ukrócić tego procederu – dodaje Komendant. – Każdy mieszkaniec może anonimowo zadzwonić pod numer alarmowy Straży Miejskiej – 986 i zgłosić zdarzenie związane z niszczeniem mienia publicznego. Zachęcamy mieszkańców do współpracy w tym zakresie.
Przypomnijmy, że dzięki interwencji mieszkańców i monitoringowi odnaleziono sprawcę, który latem ubiegłego roku zdewastował wiatę w Parku Nowe Oblicze. Koszt jej naprawy wyniósł 18 tys. zł. Do zapłacenia za nią zobowiązani zostali rodzice ujawnionego 17-latka. Podobnie było w przypadku oblania czerwoną farbą pomnika św. Jana Pawła II.
Mimo to, wiele aktów chuligańskich pozostaje niezidentyfikowana. Najwięcej zdarza się w Parku Nowe Oblicze i w Parku Miejskim. Nieznani dotąd sprawcy dewastują ławki, szpecąc je przeróżnymi napisami i grafikami. Na AWP zdarzyło się, że nowo zamontowana lampa kopniakiem została wykrzywiona, a w parku miejskim kabel świątecznego oświetlenie tężni został pocięty na kawałki.
Ta smutna statystyka przynosi ujmę i wstyd wszystkim mieszkańcom Starogardu. Prezydent Janusz Stankowiak przywiązuje wielką wagę do estetyki miasta, jego coraz piękniejszego wyglądu. W mieście powstały nowe murale, park, ścieżki, skwery, place zabaw, saktepark itp. Takich działań upiększających i humanizujących przestrzeń publiczną będzie jeszcze więcej. Te wszystkie wysiłki nie mogą i absolutnie nie powinny być niweczone w wyniku działania ludzi złej woli, prymitywnych wandali, którzy niszczą to, co służy wszystkim mieszkańcom. Dlatego prezydent wspólnie ze Strażą Miejską prosi o wspólne przeciwdziałanie wandalizmowi.
– Razem powstrzymamy swoistą falę niszczenia dobra publicznego w naszym mieście. Jestem pewien, że wspólnie możemy sprawić, że Starogard będzie coraz piękniejszy, a wandale poczują się tutaj źle i będą po prostu izolowani – apeluje Janusz Stankowiak.
Stąd wielka prośba władz miasta o współpracę w zakresie identyfikowania wandali. Bezpośrednie wskazanie takich osób pozwoli pociągać sprawców do odpowiedzialności i wyegzekwowania zadośćuczynienia za wyrządzone szkody.
– Reagujmy na to, gdy ktoś niszczy nasze wspólne dobro, zgłaszajmy takie sprawy na policję lub straż miejską. Niech wandale nie czują się bezkarni! Nie tolerujmy dewastacji! – dodaje prezydent.
I hodowle psów w centrum miasta. Na marginesie, czy hodowla psów na osiedlu domków jednorodzinnych jest legalna???? Proszę o pomoc
Czas coś zrobić z właścicielami psów. Pełno odchodów na trawnikach pod blokami.